Uwaga! Jeśli liczysz na kolejny wpis, który ma rozbudzić w Tobie płomień motywacji, byś w końcu wytrwał w postanowieniach i zbudował swoją wymarzoną sylwetkę, to jesteś w błędzie!

Dziś będę mieszał motywację z błotem :)

Motywacja Do Treningu I Jej Związek Z Sukcesem

Jeśli rzucisz okiem na ilość serwisów internetowych, cytatów czy filmików, to zobaczysz, że „motywacja do treningu” jest obecnie na topie.

Jednak zastanów się chwilę…

Dlaczego miałbyś nakręcać się na coś, czego niby chcesz (przykładowo atrakcyjnej sylwetki).

Przecież, jeśli naprawdę Ci na czymś zależy, to nie powinieneś potrzebować zewnętrznej, sztucznej motywacji.

Z kolei gdy ciągle musisz się do czegoś zmuszać, to moim zdaniem ten cel zwyczajnie nie jest dla Ciebie i tylko wydaje Ci się, że go chcesz.

W takim przypadku zamiast działać tylko będziesz marnował czas, energię i nawet pieniądze na pompowanie w siebie motywacyjnego powietrza, które niestety bardzo szybko uchodzi.

Pomyśl… Co z tego, że na chwilę poczujesz się świetnie, skoro za kilka dni znowu będziesz musiał się nakręcać.

Przecież zamiast szukać cudownych metod motywacyjnych, Ty powinieneś gonić za celem, który jest TWÓJ i pochodzi z TWOJEGO serca.

Moim zdaniem tematyka motywacyjna jest popularna, ponieważ sprawia, że ludzie czują się dobrze i daje poczucie robienia czegoś dla siebie.

Jednak prawda jest taka, że szukanie motywacji nie jest dążeniem do celu.

Dodatkowo większość działań opartych na takiej zewnętrznej motywacji zwyczajnie kończy się porażką.

Idealnym przykładem są postanowienia noworoczne, w których większość osób wytrzymuje kilka tygodni, a później wraca do starego schematu życia.

Jak To Robią Najlepsi

Myślisz, że najlepsi sportowcy siedzą przed komputerem i oglądają motywujące serwisy lub jeżdżą po jakichś szkoleniach?

Wątpię!

Może w takim razie mają oni w sobie nieskończone pokłady motywacji do treningów i trzymania diety?

Nic z tych rzeczy!

Prawda jest taka, że Ci ludzie też mają gorsze dni, odnoszą porażki i nie zawsze im się chce, ale robią trzy rzeczy, których nie robią przeciętniacy.

• Nie poddają się po porażce. Po upadku podnoszą się, wyciągają wnioski i wracają do gry.
• Działają pomimo znudzenia. Widzisz, w życiu każdej osoby przychodzi dzień, w którym nie może już ona patrzeć na to, co robi. To jest właśnie dzień, który oddziela przeciętniaków od zwycięzców.
• Chcą osiągnąć cel, który SAMI sobie wyznaczyli.

Pamiętaj! Zawsze przyjdzie gorszy dzień i nie zawsze będzie świecić słoneczko. Im szybciej to zrozumiesz, tym lepiej dla Ciebie.

Miej świadomość tego, że życie faluje.

Masz zły dzień? Musisz go po prostu przeczekać. W końcu się skończy i będzie lepiej. Takie myślenie jest bardzo skuteczne (przynajmniej w moim przypadku), gdyż pomaga akceptować chwilowe problemy i przeszkody.

Uwaga Dla Marzycieli

Na koniec chciałbym powiedzieć coś na temat popularnego i toksycznego odłamu motywacji zwanego „sekretem” lub „prawem przyciągania”.

Moim zdaniem ten system przekonań odniósł wielki sukces, ponieważ dał ludziom nadzieję, że każdy może mieć wymarzone życie bez większego wysiłku. Wystarczy leżeć i myśleć, a wszystko zrobi się samo.

Totalna bzdura!

Prawo przyciągania jest fajną koncepcją, ale w połączeniu z DZIAŁANIEM!

Leżąc tylko na tyłku i myśląc o swoich celach nic nie osiągniesz. Będziesz tylko zwykłym marzycielem.

Słowo Na Koniec

Mam nadzieję, że ten wpis dał Ci do myślenia i motywacja do treningu stanie się dla Ciebie czymś zbędnym do szczęścia.

Chcesz sukcesu?

Rusz dupę i zrób coś, co przyniesie odczuwalne zmiany w Twoim życiu!

Zasady są proste i uczciwe, a jeśli Ty ciągle musisz się do wszystkiego motywować, to nic z tego dobrego nie będzie.

Lepiej wróć do punktu wyjścia i zastanów się, czego naprawdę chcesz…

Powodzenia!