Dlaczego Ćwiczenia Na Brzuch Nie Przynoszą Efektów?

Sześciopak na brzuchu jest popularnym symbolem zdrowia i atrakcyjności. Nic więc dziwnego, że każdy mężczyzna chciałby go mieć.

Niestety w praktyce większość osób ma spore problemy z wypracowaniem płaskiego brzucha, a szczególnie dotyczy to tych, którzy już nie są pierwszej młodości. Dlatego uznałem, że warto napisać coś więcej na ten ponadczasowy temat.

Na początku zobaczmy jak typowy gość zabiera się do tego zabiegu.

Cały proces trochę przejaskrawiłem, żeby podkreślić popularne błędy. Jednak nikt nie zaprzeczy, że sporo osób właśnie tak postępuje.

Tok rozumowania jest generalnie bardzo podobny…

Zacznę Robić Ćwiczenia Na Brzuch I Po Sprawie

Typowy osobnik, który chce zobaczyć swoje mięśnie brzucha, bierze się za poszukiwania najlepszych do tego ćwiczeń. Zazwyczaj kończy się na magicznej 6 Weidera, którą każdy zaczyna i mało kto kończy, ale nie o tym dzisiaj chciałem pisać.

Załóżmy, że zdobyliśmy już dobry plan treningowy.

Pełni optymizmu oraz motywacji bierzemy się ostro za ćwiczenia.

Na drugi dzień budzimy się w bólu, ale z uśmiechem na twarzy. W końcu jesteśmy bliżej celu.

Po kilku dniach chwytamy centymetr i z wielką nadzieją mierzymy swój brzuch. Ćwiczenia okazują się efektywne, jesteśmy o jeden centymetr bliżej swojego celu!

Niecierpliwie myślimy, co jeszcze zrobić, by przyspieszyć cały proces.

Na pierwszy strzał oczywiście idzie dieta.

Zazwyczaj tutaj pojawia się myślenie w stylu: „Dziś nic nie zjem albo zjem tylko dwa jabłka, w końcu muszę ograniczyć kalorie.”

Mija tydzień, może dwa i znowu robimy pomiary. Niestety centymetr nie pokazuje żadnych dalszych zmian, a może nawet obserwujemy przyrost tłuszczu na brzuchu.

Wkurzamy się i dziwimy, dlaczego ćwiczenia na brzuch nie działają. Później wmawiamy sobie, iż nie mamy odpowiedniej genetyki albo trzeba łykać jakieś tabletki, by mieć wymarzony brzuch. Kończy się na tym, że rzucamy marzenie w kąt i wracamy do codziennych zajęć.

Historia smutna, ale często prawdziwa. Czas wyciągnąć z niej wnioski i wytknąć najpopularniejsze błędy, jakie mężczyźni robią w pogoni za płaskim brzuchem.

Dlaczego Nawet Najlepsze Ćwiczenia Na Brzuch Dla Mężczyzn Nie Działają

Jeśli ktoś mnie zapyta o trzy najbardziej popularne błędy, które sprawiają, że ludzie nie uzyskują zadowalających efektów, prawdopodobnie podam poniższe odpowiedzi:

1. Zbytnie ograniczenie jedzenia. Mniej nie znaczy lepiej. Dieta 500 kcal naprawdę nikomu nie służy. Takie zachowanie tylko sprawi, że twój organizm spanikuje. W efekcie przejdzie on w tryb gromadzenia, a nie spalania tłuszczu. Jeśli obecnie trzymasz wagę i chcesz schudnąć, to wystarczy odjąć z codziennego bilansu około 200 – 300 kcal.

2. Ostre trenowanie brzucha. Marnujemy w ten sposób tylko swoją energię. Jeśli masz na sobie dużą warstwę tłuszczu, żaden mięsień nie przebije się przez nią. Dodatkowo duża ilość i wysoka częstotliwość ćwiczeń brzucha w większym stopniu wpłynie na ich wytrzymałość niż wygląd. Skup się lepiej na spaleniu zbędnej tkanki tłuszczowej.

3. Wiara w to, że ćwiczenia na brzuch spalą tłuszcz w tym obszarze. Niestety to NIE tak działa. W większości przypadków tłuszcz z brzucha schodzi na końcu, a uczucie palenia podczas treningu wcale nie oznacza, że palisz tłuszcz w tym rejonie.

Oczywiście błędów popełnianych na drodze płaskiego brzucha jest znacznie więcej i nie sposób tutaj wszystkie wypisać.

Prócz eliminacji powyższych błędów możemy zrobić dla siebie jeszcze wiele innych rzeczy.

Po pierwsze należy ćwiczyć całe ciało, a nie tylko mięśnie, które chcemy rozwinąć. Jeśli twierdzisz, że nie masz czasu na siłownię, to zainteresuj się kalisteniką.

Po drugie zadbaj o swoje ciało od wewnątrz i nie mam tutaj na myśli tylko diety, ale również układ hormonalny, który ma dużo większy wpływ na Twój wygląd niż same ćwiczenia na brzuch. Więcej na ten temat dowiesz się tutaj.

Po trzecie przestań „wchodzić” na diety, bo będziesz z nich „schodził”.

Po czwarte przestań ważyć się każdego dnia. Waga nie świadczy o postępach, a tylko potrafi obniżać samoocenę i zabija motywację.

Po piąte przestań tworzyć wymówki. Nie musisz ich tworzyć, bo one nikogo nie obchodzą. Oszukujesz tylko siebie.

Po szóste nie zmuszaj się do ćwiczeń, których nie lubisz. Nie lubisz biegać? Nie biegaj. Wybierz trening HIIT. Nie lubisz siłowni? Przestań na nią chodzić i zacznij trenować z masą ciała. Nie chcesz być aktywnym fizycznie mężczyzną i chcesz jeść same śmieci? Odpuść sobie fantazje o płaskim brzuchu i przestań czytać mojego bloga :)

Po siódme wykonanie porządnego treningu nie daje automatycznie prawa do obżerania się przez resztę dnia. Wyrzuć z głowy toksyczne myślenie w stylu: „wykonałem ostry trening, więc teraz mam prawo, by zjeść coś słodkiego”.

Na koniec dodam, że jeśli ktoś oferuje Ci wyrzeźbiony brzuch w trzy tygodnie, to robi sobie z Ciebie jaja. Pracowałeś długo na swój wygląd, więc nie licz, że znajdziesz magiczne ćwiczenia na brzuch dla mężczyzn, które przyniosą wielkie zmiany z dnia na dzień.

Nie kombinuj, nie szukaj magii, trzymaj się podstaw, a efekty przyjdą.

PS. Jeśli masz już dość pustych obietnic, braku efektów i szukasz sprawdzonej wiedzy o budowaniu atrakcyjnego ciała na całe życie, a nie wakacje, to koniecznie rzuć okiem na „DNA Transformacji”.