Czy trening na czczo to dobry pomysł? Odpowiedź zaskakuje!
Ostatnio pod moim filmem wywiązała się ciekawa dyskusja na temat treningu na pusty żołądek. W związku z tym postanowiłem powiedzieć coś więcej na ten temat i przy okazji wyjaśnić kilka istotnych spraw.
Dla osób niebędących w temacie, powiem w skrócie, że w filmie stwierdziłem, iż moja pogoń za lepszym ciałem pokazała, że trening na czczo nie „zjada” mięśni. Z kolei ktoś w komentarzach napisał, że propaguję fałszywe tezy (moim zdaniem dość odważne stwierdzenie).
Dodatkowo ta sama osoba stwierdziła że trening na czczo jest niezdrowy oraz niebezpieczny np. zaburza pracę nerek czy serca. Niestety więcej konkretów nie otrzymałem, chociaż trzymam za słowo, że niebawem się pojawią.
Na wstępie jeszcze zaznaczę, że wpis ten nie jest żadnym atakiem z mojej strony, a jedynie próbą podjęcia zdrowej dyskusji, do której zachęcam wszystkiego osoby mające PRAKTYCZNE doświadczenie w tym temacie.
Trening na czczo w rzeczywistym świecie
Wielu moich znajomych nie wyobraża sobie treningu w takiej formie i w sumie mnie to nie dziwi. Po prostu część osób woli wykonywać trening po solidnym posiłku.
Z kolei ja oraz wiele mi znanych osób czuje się doskonale robiąc trening na czczo i jest świadoma, że w ten sposób również można budować mięśnie. Oczywiście osoby mające jakieś problemy zdrowotne typu cukrzyca czy niski poziom cukru powinny być bardziej uważne w tym temacie.
Wnioski? Każdy z nas jest inny i inaczej reaguje na dany bodziec. Dlatego w pierwszej kolejności zawsze słuchaj swojego ciała.
Jeśli przykładowo podczas treningu na czczo czujesz się źle, to głupotą byłoby wykonywanie treningu w takim stanie, nawet jeśli badania naukowe będą twierdzić, że jest to korzystne. Mam nadzieję, że rozumiesz, o co mi chodzi.
Ja wybrałem takie podejście do tematu, ponieważ idealnie wpasowuje się w mój styl życia i doskonale mi się trenuje w tym stanie. Pamiętaj, to trening i dieta mają być dodatkiem do Twojego życia, a nie Twoje życie dodatkiem do nich.
Bardziej znanym ode mnie człowiekiem, który takim stylem życia zbudował imponującą sylwetkę na potrzeby filmu Wolverine jest Hugh Jackman. Osób tego typu oczywiście jest więcej, ale nie o nich dziś będę pisał.
Postanowiłem również rzucić okiem, co mówią badania o treningu na czczo i znalazłem trochę ciekawych informacji.
- W okresie postu ciało produkuje znacznie większe ilości hormonu wzrostu (o korzyściach chyba nie muszę pisać). Tutaj znajdziesz całe badanie.
- Według tego badania trening na czczo sprawia, że ciało spala więcej tkanki tłuszczowej oraz mniej glikogenu (więcej glikogenu to więcej energii podczas treningów).
- Z kolei w tym badaniu stwierdzono, że trening na czczo wręcz stymuluje ciało do większej odpowiedzi anabolicznej niż trening po spożyciu posiłku, co teoretycznie powinno dać lepsze efekty w budowaniu mięśni i jakości treningów. Jednak bardziej traktowałbym to jako ciekawostkę i nie zmieniał z tego powodu całego rozkładu swojego dnia.
- Następne badanie pokazuje, że trening na czczo nie tylko korzystnie wpływa na adaptację mięśni do wysiłku, ale również poprawia wrażliwość insulinową, co sprawia, że ciało lepiej „radzi” sobie z węglowodanami.
- Jeśli chodzi o trening wytrzymałościowy, to tutaj uzyskano ciekawe wyniki. Lepsza regeneracja, zachowana masa mięśniowa, utrata tkanki tłuszczowej oraz brak spadku formy. Moim zdaniem całkiem nieźle.
- Ostatnie z ciekawych badań pokazało, że trening bez śniadania w porównaniu z grupą „najedzonych” daje lepsze efekty, jeśli chodzi o ilość gromadzonego przez ciało glikogenu oraz maksymalnego minutowego poboru tlenu VO(2max).
Jak widzisz, według podanych badań trening na czczo może przynieść całkiem sporo korzyści. Jednak nie rozpatruj takiej formy treningu w kategoriach lepszy gorszy od treningu między posiłkami. Po prostu zastanów się, co lepiej pasuje do Twojego ciała i stylu życia.
Ja osobiście nadal pozostanę przy „fałszywej” tezie w postaci treningu na czczo. Jeśli coś się zmieni w tym temacie, to na pewno napiszę o tym na blogu.
Trening na czczo i zagrożenia
Próbowałem również znaleźć coś na temat wspomnianych zagrożeń pracy serca czy nerek. Niestety miałem z tym problem, ponieważ nie trafiłem na nic sensownego. Trochę mnie to zaskoczyło (jeśli jest to prawdą) patrząc na to, ile osób trenuje właśnie z pustym żołądkiem. Z tego powodu gorąco namawiam osobę odpowiedzialną za powstanie tego tematu do zabrania głosu :)
Trochę gdybania i filozofii
Uwaga! Ten podrozdział jest zbiorem moich wymysłów i nie będę szukał żadnych dowodów na ich poparcie.
Człowiek pierwotny raczej nie miał lodówki do przechowywania mięsa oraz nie budził się przy misce ciepłej owsianki. Działał po prostu zgodnie ze swoim instynktem. Jak widział samicę, to próbował ją bzyknąć. Gdy było ciemno, to szedł spać, a jak budził się głodny, to ruszał dupę, żeby zapolować na swoje śniadanie. Przypuszczam, że takie polowanie było mieszanką treningu siłowego, HIIT oraz lekkiego cardio.
Podobnie wygląda to w świecie zwierząt. Jeśli lew nie czuje głodu, to zapewne gdzieś śpi albo kopuluje. Gdy przychodzi głód, to wie, że czas zapolować na swoje śniadanie (wykonać trening na czczo).
Naprawdę ciężko mi uwierzyć na podstawie tylko tych dwóch przykładów oraz porcji zdrowego rozsądku, że natura w swojej doskonałości zaprojektowałaby ciało, w którym zachodzą szkodliwe procesy po podjęciu treningu w okresie kilkunastu godzin po spożyciu ostatniego posiłku.
Jednak podkreślam jeszcze raz, to są moje wymysły i chętnie usłyszę bardziej doświadczone w tym temacie osoby.
Słowo na koniec
Dyskusja w temacie treningu bez śniadania trwa od dawna i myślę, że będzie trwać jeszcze długo.
Nie wiem, jak Ty drogi czytelniku odebrałeś mój film, ale chcę w tym miejscu wyjaśnić jedną rzecz.
Nie istnieje jedyna i słuszna droga do lepszej sylwetki. Takich dróg jest wiele i wiele z nich zaprowadzi Cię do Twojego celu.
Nigdzie nie twierdzę, że moje podejście jest najlepsze. Mówię jedynie, co sprawdziło się u mnie i być może również sprawdzi się u Ciebie. Jednak jest to tylko sugestia.
Najważniejsze to znaleźć drogę, która będzie pasować do Ciebie i Twojego stylu życia.
PS. Znacznie więcej na temat budowania atrakcyjnej sylwetki dowiesz się z programu „DNA Transformacji”, w którym przestawiam czystą praktykę.