Ksenoestrogeny (Istny Zamach Na Męskość)

ksenoestrogeny

Czym Do Cholery Są Ksenoestrogeny?

W ramach ochrony zanikającej męskości prezentuję kolejną grupę szkodliwych związków chemicznych, które wchodzą w interakcje z ludzkim układem hormonalnym. Dzisiaj opowiem czym są ksenoestrogeny i dlaczego każdy powinien na nie uważać. Przedstawiona wiedza dotyczy nie tylko mężczyzn, ale i kobiet oraz dzieci.

W każdym zdrowym ciele znajdziemy pewną ilość żeńskich hormonów. Estrogeny są niezbędne dla zdrowia niezależnie od płci. Jednak problem pojawia się, gdy ich poziom jest zbyt wysoki. Niestety wspomniana sytuacja zaczyna dotykać coraz większą ilość ludzi.

Dzieje się to za sprawą dwóch głównych czynników. Pierwszym z nich jest aromataza i pisałem o niej w tym miejscu.

Drugim czynnikiem są ksenoestrogeny, czyli chemiczne odpowiedniki naturalnych estrogenów.

Generalnie nasze ciało wie, jak pozbyć się nadmiaru naturalnych żeńskich hormonów. Problemem są ksenoestrogeny, gdyż w ciele wykazują działanie podobne do naturalnych estrogenów, jednak organizm ma dużo większe problemy z ich usuwaniem. W efekcie codzienna ekspozycja na te czynniki powoli i regularnie zwiększa poziom estrogenów w organizmie. Z kolei nadmiar estrogenu niesie za sobą masę problemów zdrowotnych.

Na co możesz liczyć?

  • obniżenie testosteronu
  • ryzyko wystąpienia raka prostaty
  • niskie libido
  • utrata włosów na ciele
  • większe ryzyko zawału serca
  • zwiększona emocjonalność
  • wyższy poziom kortyzolu
  • większa aktywność aromatazy
  • zaburzenia erekcji
  • więcej tkanki tłuszczowej
  • mniej mięśni
  • utrata męskości

Moim zdaniem lista zachęca do działania.

Jak w tej sytuacji walczyć o męskość?

Oczywiście ograniczyć kontakt z ksenoestrogenami. Celowo napisałem ograniczyć, ponieważ nie sposób całkowicie się od nich odciąć.

Ksenoestrogeny są po prostu wszechobecne we współczesnym świecie.

Pijesz wodę z plastikowych butelek, jesz kiepskiej jakości mięso, używasz szamponów i innych produktów do codziennej higieny?

To tylko kilka z rzeczy, które na każdym kroku pompują w Ciebie ksenoestrogeny.

Nawet paragony, które przechodzą przez ręce podczas niewinnych zakupów, zapewniają dzienną dawkę BPA (związku chemicznego, z którym żaden szanujący się samiec nie chce mieć kontaktu).

Powyższe przykłady pokazują również, jak wielu ludzi wyrzuca pieniądze w błoto, gdy kupuje suplementy mające podnieść poziom testosteronu.

Bez sensu jest zażywanie tego typu środków, jeśli nie zaczniemy od podstaw i nie ograniczymy kontaktu z substancjami, które po cichu zwiększają w naszym ciele ksenoestrogeny.

Niebawem wrzucę więcej informacji o tym, jak chronić się przed tym całym syfem. Na chwilę obecną wszystkich żądnych większej ilości konkretów zachęcam do pobrania tego poradnika.


Opublikowano w

Tagi: