Czy Dieta Bezglutenowa Ma Sens
Ktokolwiek interesuje się zdrowym żywieniem, zapewne słyszał o diecie bezglutenowej. Część osób twierdzi, że to kolejna dziwna moda próbująca wyciągnąć od nas pieniądze. Jednak nie brakuje również ludzi, którzy potwierdzają pozytywne efekty płynące z eliminacji glutenu. Cały ten temat trochę mnie zaciekawił, więc postanowiłem przekonać się czy gluten to faktycznie kawał skurczybyka.
Muszę przyznać, że podchodząc do pisania tego artykułu liczyłem, iż wszystko pójdzie gładko. Niestety mocno się myliłem i chociaż miałem już wszystko odpuścić, to w końcu postanowiłem, że wrzucę chociaż część informacji. Także jedziemy z koksem.
Słowo Na Temat Glutenu
Czym w ogóle jest gluten? Jest to mieszanina białek, którą znajdziemy w wielu zbożach. Najczęściej tutaj wymieniane są pszenica, żyto, jęczmień i owies. Co ciekawe wiele osób nie wie, że gluten występuję również w ryżu czy kukurydzy. Jednak forma glutenu występująca w tych dwóch ostatnich ziarnach jest dla naszych ciał bardziej bezpieczna i mogą ją spożywać także osoby chore na celiakię, czyli rzeczywistą nietolerancją glutenu.
Jak To Wszystko Się Zaczęło
Moda na dietę bezglutenową została zapoczątkowana dzięki badaniu opublikowanym przez profesora Gibsona w roku 2011. Na jego podstawie wywnioskowano, że gluten jest szkodliwy również dla osób, które nie chorują na celiakię i się zaczęło… Mnóstwo ludzi zobaczyło w tym możliwość zarobku, więc rynek produktów bezglutenowych szybko się rozrósł dając pokaźne dochody producentom tego typu żywności. Nie zabrakło również masy książek, które jeszcze bardziej utwierdzały, że dieta bezglutenowa jest świetnym sposobem na zdrowe życie, co śmieszne ostatnio czytałem nawet o bezglutenowych opłatkach kościelnych.
Próba Numer 2
Dwa lata później stało się coś bardzo ciekawego. Ten sam profesor postanowił wrócić do tego tematu i wykonać tym razem dokładniejsze analizy. W nowym badaniu wzięło udział 37 uczestników (niezbyt duża ilość), którzy uważali, że są nadwrażliwi na gluten, ale nie w tak zaawansowanym stopniu jak ludzie chorzy celiakię.
Nie zagłębiając się w detale powiem od razu, że efekty eksperymentu pokazały, iż gluten nie powodował żadnych problemów gastrycznych u zdrowych osób, które nie wiedziały, że go spożywają. Sytuacja zrobiła się jeszcze ciekawsza, gdy lekarze powiedzieli pacjentom o tym, że będą oni na diecie zawierającej gluten. Uczestnicy eksperymentu po otrzymaniu tej informacji automatycznie zaczynali skarżyć się na wzdęcia, bóle brzucha oraz inne problemy układu trawiennego, pomimo że w rzeczywistości byli oni na diecie bezglutenowej. Nieźle prawda?
Jak widać nasza psychika jest naprawdę potężna.
Czyżby Temat Zamknięty
W tym miejscu wiele osób kończy swoje wpisy i twierdzi, że dieta bezglutenowa jest bezpieczna dla zdrowych. Jednak ja osobiście pomęczę ten temat dalej.
W pierwszej kolejności rzućmy okiem na całą sprawę od strony umysłu. Dla lepszego zrozumienia spróbuję posłużyć się przykładem.
Załóżmy że pacjent dostaje pigułkę cukrową, które według niego jest szkodliwa. Jeśli zadziała tutaj efekt placebo, to u tej osoby faktycznie pojawią się nieprzyjemne efekty jak wzdęcia czy przewlekłe zmęczenie. Druga osoba dostaje ten sam proszek, ale ma przekonanie, że jest to cukierek, który nie powoduje żadnych negatywnych efektów i rzeczywiście po jego spożyciu ciało nie wykazuje żadnych złych reakcji.
Teraz zgodnie z teorią sugerującą, że gluten to ściema osobnik numer jeden usłyszy od pacjenta numer coś w stylu: jesteś głupi, te proszki nie robią Ci żadnej krzywdy i są bezpieczne. Jednak podświadomość wie swoje i nie ma powodów, by w to uwierzyć. W efekcie podawanie bezpiecznej pigułki osobie numer jeden będzie i tak wyniszczać jej ciało.
Czy teraz widzisz całe szaleństwo? Niezależnie od tego czy gluten rzeczywiście powoduje nieprzyjemne dolegliwości żołądkowe, jeśli jakaś osoba będzie w to wierzyć, to dla niej faktycznie gluten będzie szkodliwa, a dieta bezglutenowa przyniesie masę pozytywnych efektów.
Być może trochę zakręcone tłumaczenie, ale po kilku czytaniach powinno stać się jasne ;)
Gluten To Nie Tylko Bąki
Wracając jeszcze do badania Gibsona, które sugeruję, że gluten dla zdrowych osób jest bezpieczny, chcę zaznaczyć jedną rzecz. Całe badanie skupiło się tylko na efektach gastrycznych. Jednak dla mnie to trochę za mało, by definitywnie powiedzieć, że gluten jest bezpieczny dla zdrowia.
Większość ludzi sądzi, że jeśli po spożyciu glutenu nie ma żadnych problemów z przewodem pokarmowym, to wszystko jest super. Moim zdaniem jest to WIELKI BŁĄD.
Według obecnie dostępnej wiedzy szkodliwy wpływ glutenu na ciało to nie tylko wzdęcia, biegunki, zaparcia czy bóle brzucha. Podobno na jedną osobę z tymi problemami przypada aż osiem, u których nietolerancja glutenu jest mniej widoczna na pierwszy rzut oka.
Organem najbardziej dostającym po dupie od glutenu zaraz za brzuchem jest mózg.
Gluten negatywnie wpływa na nasze centrum dowodzenia na wiele sposobów. Jednym z nich jest ograniczenie dopływu krwi. Spodobało mi się porównanie, że praca umysłowa po posiłku glutenowym jest jak próba biegania chwilę po tym, jak się siedziało dwie godziny w siadzie tureckim. Oczywiście jest to trochę wyolbrzymione, ale daje pewien obraz tego problemu, jeśli ktoś regularnie spożywa duże ilości glutenu.
Jak w praktyce objawia się negatywny wpływ glutenu na mózg? Oto kilka przykładów:
- regularne bóle głowy,
- problemy z pamięcią,
- uzależnienie od glutenowej żywności,
- stany lękowe,
- depresje.
Dobra wiadomość jest taka, że w większości przypadków powyższe problemy znikają po przejściu na dietę bezglutenową.
Nadwrażliwość na gluten może również objawiać się przez skórę w postaci trądziku, opryszczki, gęsiej skórki na łokciach i innych tego typu schorzeniach.
Warto także zwrócić uwagę na samopoczucie po glutenowym posiłku. Czy nie masz zawrotów głowy lub zaburzeń równowagi.
Bóle stawów, ciągłe zmęczenie i brak energii oraz motywacji o dziwo również mogą efektem katowania ciała glutenem.
Jak widzisz, śmierdzące bąki na randce z fajną dziewczyna to pikuś przy reszcie problemów.
Wnioski Na Temat Diety Bezglutenowej
Ile do końca jest prawdy w glutenowym świecie, a ile ściemy?
Najlepiej sprawdź sam i zrób sobie prosty eksperyment. Spróbuj przykładowo na 30 dni zrezygnować produktów glutenowych. Jeśli zobaczysz, że przybędzie Ci energii, będziesz się czuł się lepiej, a skóra stanie się bardziej atrakcyjna, to masz jasną odpowiedź.
Chcę jednak zaznaczyć trzy rzeczy.
Po pierwsze poprawa zdrowia na diecie bezglutenowej może również wynikać z samego faktu odstawienia pszenicy, która moim zdaniem jest naprawdę wielkim syfem.
Sprawa druga, jeśli ciało jest uzależnione od glutenu (bardzo prawdopodobne), to jego odstawienie z początku może pogorszyć samopoczucie (typowy efekt odstawienia).
Po trzecie gluten to nie środek przeczyszczający, więc nie spodziewaj się złych efektów kilka minut po jego spożyciu.
Jak To Wygląda U Mnie
Czy osobiście jestem na diecie bezglutenowej? Chociaż do tej pory nie wnikałem zbytnio w ten temat, to w praktyce okazało się, że jestem na diecie niskoglutenowej (oczywiście wymyśliłem sobie tę nazwę). Moim źródłem węgli jest ryż, kasza, warzywa, owoce oraz sernik wiedeński (pozdrowienia dla Pani z cukierni), więc wychodzi, że gluten spożywam dość rzadko w postaci domowej kanapki lub fast-food’a w terenie.
Czy najlepiej byłoby wyeliminować gluten z życia? Być może (przyszłość wszystko zweryfikuje). Jednak jakbym napisał, że ja to zrobię, to zwyczajnie, bym skłamał.
Słowo Na Koniec
Moim zdaniem w życiu trzeba nauczyć się balansować między zdrowiem i przyjemnością, które często stoją po przeciwnych stronach.
Właśnie takiego podejścia uczę w programie „DNA Transformacji”, którego zasad z powodzeniem trzymam się już od kilku lat.