Kreatyna Jako Skuteczny Booster Testosteronu?
Kreatyna to bardzo popularny suplement wśród osób chcących szybko zwiększyć rozmiar mięśni. Oczywiście suplement ten stwarza znacznie więcej możliwości. A w tym wpisie skupię się właśnie na tych „innych” właściwościach, ponieważ jedną z nich jest zdolność do poprawy poziomu męskich hormonów np. testosteronu.
Kreatyna jest związkiem, który naturalnie występuję w ludzkim organizmie. Niestety za pomocą samej diety dość ciężko zadbać o jej optymalny poziom, gdyż musiałbyś codziennie spożywać naprawdę sporą ilość czerwonego mięsa. Na szczęście z pomocą przychodzą suplementy kreatynowe, które jako jedne z nielicznych mogą być sensownym dodatkiem do porządnej diety i aktywności fizycznej.
Na temat kreatyny zostało przeprowadzonych mnóstwo badań i okazuje się, że u większości osób stosowanie jej w postaci suplementu faktycznie przynosi pozytywne efekty. Do tych najpopularniejszych bez wątpienia należą:
- Redukcja uczucia zmęczenia.
- Zwiększenie poziomu siły fizycznej.
- Poprawa wydolność fizycznej np. „mocy”, szybkości i wytrzymałości.
- Zwiększenie masy poprzez „wciąganie” do mięśni większej ilości wody.
Już ta krótka lista korzyści wygląda zachęcająco i wcale nie dziwi mnie, że kreatyna jest tak popularnym suplementem. Dodatkowo jest ona zwyczajnie bardzo tania i bezpieczna.
Kreatyna I Testosteron
Zacznę od badania, które zostało wykonane na dwudziestu zawodowych rugbystach w 2010 roku. Trwało ono 3 tygodnie i przez pierwsze 7 dni podawano im kreatynę w ilości 25 gramów dziennie. Była to typowa faza ładowania. Po siedmiu dniach porcję kreatyny zmniejszono do 5 gramów dziennie. Taka dawka podtrzymująca była podawana przez kolejnych 14 dni.
Co prawda w powyższym eksperymencie testosteronu specjalnie się nie zwiększył, to jednak odnotowano spory wzrost jego bardziej „aktywnej” formy, czyli DHT. W fazie ładowania wyniósł on 56 procent. Z kolei w fazie podtrzymującej poziom DHT był podniesiony o 40 procent.
Mam nadzieję, że wszyscy moi czytelnicy wiedzą już, że DHT wbrew temu co podają pewne źródła, nie jest czymś złym. Więcej na ten temat pisałem tutaj.
Co jeszcze mówią badania na temat kreatyny i testosteronu. Podczas jednego z eksperymentów, który sprawdzał wpływ niedoboru snu na umiejętności zawodowych sportowców. Okazało się, że zarówno zawodnicy, którzy byli wyspani (7-9 godzin snu) jak i Ci niewyspani (3-5 godzin snu) po spożyciu 100 mg kreatyny na 1 kg masy ciała wyraźnie zwiększyli swój poziom testosteronu. Zaznaczam, że nie był to test długofalowy, lecz sprawdzający jednorazowe „zarwanie” nocki.
Kolejne ciekawe badanie sprawdzało, jak ładowanie kreatyną wpływa na hormony wśród amatorów uprawiających sprint pływacki. Efekty? Podawanie przez 6 dni dawki 20 g kreatyny dziennie zaowocowało wzrostem testosteronu o około 15 procent. W innym tego typu badaniu testowano wpływ kreatyny na mężczyzn uprawiających trening siłowy. Uzyskane wyniki były bardzo podobne. Jednak prócz wzrostu testosteronu, odnotowano również spadek kortyzolu. Opisywane efekty pojawiły się już po pięciu dniach zażywania kreatyny.
Jak widać kreatyna może być całkiem skutecznym i co najważniejsze bezpiecznym środkiem potrafiącym pozytywnie wpływać na poziom męskich hormonów. Rzecz jasna nie uzyskamy tutaj ogromnego wzrostu, jaki obiecują nam często sprzedawcy „turbo” boosterów testosteronu. Jednak w porównaniu z pustymi obietnicami kreatyna ma udokumentowane działanie.
Czy w takim razie namawiam Cię do stosowania kreatyny w celu podniesienia testosteronu? Nie do końca.
Jeśli chodzi o poprawę męskich hormonów, to istnieją lepsze metody i możesz je poznać pobierając ten poradnik. Z kolei stosowanie kreatyny dla uzyskania innych wymienionych efektów zależy od konkretnego przypadku. Dlatego zanim po nią sięgniesz zrób rozeznanie, jakich efektów możesz się spodziewać.
Kreatyna może sprawdzić się u sportowców, którzy przykładowo przed zawodami typu biegi krótkodystansowe czy dźwiganie ciężarów potrzebują jak najlepszych wyników. Jej działanie może być również ciekawym sposobem na uporanie się ze stagnacją, która prędzej czy później dopada chyba każdego pasjonata aktywności fizycznej. Jednak dla typowego mężczyzny suplement ten uważam raczej za zbędny. Chyba że kogoś interesuje tymczasowa poprawa sylwetki na wakacje lub sesję zdjęciową.
Dla mnie osobiście frustrujący jest fakt, że efekty typu wzrost wagi i objętości mięśni w pewnym stopniu znikną wraz zakończeniem stosowania kreatyny. Oczywiście nie twierdzę, że wszystko wróci do punktu wyjścia. Jest to kwestia indywidualna i nikt nie wie, jak dana osoba zareaguje na ten suplement.
Bardziej optymistycznie wygląda sytuacja w przypadku przyrostu siły, ponieważ odstawienie kreatyny i kontynuowanie treningów pomoże Ci zachować większość z tego, co wypracowałeś. Jednak musisz pamiętać o jednej rzeczy.
Kreatyna prawdopodobnie pomoże Ci w krótkim czasie wyraźnie zwiększyć siłę i w efekcie intensywność treningów. Niestety Twoje ścięgna i stawy mogą nie nadążać za szybkimi postępami, gdyż potrzebują więcej czasu na regenerację. Dlatego większa intensywność treningów musi iść w parze z większą intensywnością odpoczynków. Nigdy nie o tym zapominaj i zawsze słuchaj swojego ciała.
Co Powinieneś Wiedzieć O Kreatynie Przed Zażyciem
Jeśli nie przeszkadzają Ci powyższe problemy i jesteś zdecydowany na stosowanie kreatyny, to warto wiedzieć o kilku rzeczach:
- Wybierając kreatynę celuj w jej najbardziej znaną i przebadaną formę – monohydrat.
- Nie musisz się spinać ładowaniem i podtrzymaniem. Po prostu zażywaj 3-5 gramów dziennie.
- Nie spinaj się również, z czym i kiedy ją brać. Generalnie nie ma to większego znaczenia.
- Porządnej jakości kreatyna nie uszkadza nerek i nie stwarza problemów zdrowotnych.
- Im większe efekty, tym prawdopodobnie większe „straty” po odstawieniu.
- Osoby młode powinny skupić się na diecie i treningu, a nie bawić w suplementy.
- Kreatyna powoduje, że mięśnie chłoną więcej wody, dlatego w okresie jej stosowania zdecydowanie musisz dbać o spożywanie dużej ilości wody.
Na koniec chciałbym dodać, że jeśli wierzysz, iż paczka kreatyny zmieni zapuszczone ciało w figurę greckiego boga, to lepiej ją sobie odpuść, bo mocno się rozczarujesz. Kreatyna nie jest żadnym magicznym suplementem. Z kolei wszystkie osoby, które chcą prawdziwych i trwałych efektów odsyłam do poniższej strony.