Różeniec Górski – Naturalna Tarcza Antystresowa

różeniec górski
Foto: Hedwig Storch

Odkryj Jakie Korzyści Daje Różeniec Górski

Życie w XXI wieku naprawdę nie pozwala się nudzić. Ilość bodźców docierających każdego dnia do naszych ciał jest przeogromna. Problem w tym, że spora część z nich stanowi dla organizmu mniejsze lub większe źródło stresu. Oczywiście w pewnym stopniu jest on potrzebny do tego, by ciało funkcjonowało optymalnie. Jednak nadmiar stresu nie jest już taki fajny, gdyż bardzo popularnym efektem tego stanu rzeczy jest spadek testosteronu czy przewlekłe zmęczenie, które często prowadzą do rozwoju męskiej depresji.

Z powyższymi problemami możemy radzić sobie na wiele sposobów. Zdrowa aktywność fizyczna, rozsądny styl żywienia oraz higiena umysłu powinny być w tej sytuacji solidnym fundamentem. Niestety w szkołach nie uczą o tym ostatnim elemencie, a szkoda, ponieważ jest on cholernie ważny. Jeśli zastanawiasz się, na czym polega higiena umysłu, to dobrym przykładem jest coraz bardziej popularna (nie bez powodu) medytacja. Dopiero po zadbaniu o te trzy czynniki powinniśmy zacząć zastanawiać się, jak jeszcze wspomóc ciało w walce z nadmiernym stresem.

Właśnie w tym miejscu z pomocą przychodzą adaptogeny. Jakby ktoś nie wiedział adaptogeny to rośliny zwiększające wytrzymałość organizmu na nieprzyjazne warunki, a przykładem takiej rośliny jest ashwagandha. Z kolei dziś chcę przedstawić kolejne ziółko należące do tej rodziny, czyli różeniec górski.

Nim przejdę dalej, chcę jasno zaznaczyć, że różeniec górski nie jest żadnym bezpośrednim boosterem testosteronu. Jednak poprzez pośrednie mechanizmy jak zwiększenie odporności na stres i w efekcie zmniejszenie kortyzolu (wroga testosteronu) istnieje bardzo duża szansa, że jego działanie będzie miało również pozytywny na poziom męskich hormonów.

Niestety nie znalazłem żadnych badań bezpośrednio sprawdzających, czy różeniec górski ma wpływ na testosteron. Trafiłem jedynie na wniosek patentowy, który sugerował, że zażywanie jednej z odmian różeńca górskiego przynosi bardzo pozytywne efekty w tym temacie.

W eksperymencie użyto odmiany rhodiola crenulata, którą podawano grupie zdrowych mężczyzn. Według badania 30 dni suplementacji wspomnianym ziołem (2 gramy dziennie) zaowocowało wzrostem testosteronu o 70% w porównaniu z grupą placebo. Wynik całkiem imponujący, jednak zastanawia fakt, dlaczego nie poczyniono dalszych badań w tym kierunku. Niestety na podstawie jednego dokumentu ciężko wyciągać jakiekolwiek wnioski, więc proponuję potraktować cały ten eksperyment bardziej jako ciekawostkę.

Dodam jeszcze, że w tym samym badaniu zanotowano niewielki wzrost żeńskich hormonów, ale moim zdaniem była to normalna reakcja organizmu na spory wzrost testosteronu. W końcu ciało zawsze dąży do stanu równowagi, więc raczej nie ma tutaj powodów do obaw.

Po przedstawieniu kilku niezbyt pewnych faktów czas przejść do rzeczy, w których różeniec górski wykazuje realne działanie udokumentowane licznymi badaniami.

Głównym zadaniem różeńca górskiego jest zwiększenie odporności organizmu na czynniki stresujące (fizyczne, chemiczne oraz biologiczne) i na tym tyle wypada naprawdę świetnie. Już samo prześledzenie komentarzy wśród „normalnych” użytkowników tego suplementu pokazuje, że doskonale poprawia on nastrój oraz pomaga walczyć z depresją.

Eksperymenty przeprowadzane na ludziach mających problemy na tle nerwowym wyraźnie pokazują poprawę w takich obszarach jak zmniejszenie uczucia zmęczenia, osłabienia czy drażliwości. Przy okazji widać również poprawę sprawności umysłu oraz wydajności fizycznej.

Co ciekawe wydajność fizyczna podczas stosowania różeńca górskiego wzrasta nie tylko u osób schorowanych. Wiele badań przeprowadzonych na zawodowych sportowcach oraz amatorach wykazuje, że nasza roślinka podnosi efektywność treningów fizycznych. Robi to poprzez redukcję uczucia zmęczenia oraz zwiększenie wytrzymałości i odporności organizmu na intensywny wysiłek fizyczny. Dodatkowo skraca czas potrzebny na regenerację pomiędzy kolejnymi treningami.

Opisywane zioło sprawdza się również przy problemach seksualnych jak niskie libido czy zmęczeniu nadnerczy, które zbiera coraz większe żniwo wśród współczesnych mężczyzn.

Efekty Uboczne

Różeniec górski jest dość bezpieczny, a typowe dzienne dawki ekstraktu z tej rośliny nie przekraczają 1000 mg na dobę. Rzecz jasna jak w przypadku wszystkich ziół zalecam zaczynanie od małych dawek i obserwowanie reakcji ciała. Co ciekawe małe dawki tej rośliny mogą wykazywać działanie energetyzujące, a z kolei większe uspokajające.

Podsumowanie

Zacznę od tego, że różeniec górski jest chętnie stosowanym wzmacniaczem fizyczno-mentalnym i był nawet używany przez radzieckich astronautów.

Osobiście nie polecam tej rośliny jako głównej metody na pozbywanie się istniejącej depresji lub innych problemów o podłożu psychologicznym. W tym temacie nie ma żartów, a złudna nadzieja, że pigułka się wszystkim zajmie, jest bardzo ryzykownym podejściem. Przynajmniej takie jest moje zdanie, a Ty oczywiście zrobisz, jak uważasz.

Różeńca górskiego polecam za to w „trudnych” okresach jak sesja, nadmiar pracy czy ostre przygotowania do zawodów sportowych. W tych sytuacjach możemy liczyć na ogólną poprawę samopoczucia i sprawności umysłowej z jednoczesnym obniżeniem uczucia zmęczenia. Sportowcy na pewno docenią również fakt, że ich ciała będą lepiej znosiły ciężkie treningi. Depresyjny okres jesienno-zimowy również może być powodem do wypróbowania tego zioła.

Na koniec dodam, że jeśli jesteś zdrowym gościem z silnym charakterem, to różeniec górski zbyt wiele nie zrobi dla Twojego ciała.

Jednak pamiętaj, że Ty zawsze możesz zrobić coś dla siebie.

Zainteresowany? Wejdź Tutaj!


Opublikowano w

Tagi: